Ze spotkania rodzą się pomysły i kolejne inicjatywy. Tak było i tym razem. Prowadzona przez poznańską wspólnotę Sant’Egidio Szafa Przyjaciół ubiera również seniorów w domu opieki, urozmaicając cykliczne spotkania.
Szafa Przyjaciół działa w Poznaniu w poniedziałki – to wtedy osoby ubogie i w kryzysie bezdomności, które znamy z czwartkowych kolacji na ulicy, przychodzą po ubrania i inne potrzebne rzeczy (torby, plecaki, śpiwory itp.). – Ubieramy każdą osobę potrzebującą, nie tylko tych bez domów – odpowiedzialna za to dzieło Romana. – Jednak do Szafy trzeba przyjść samodzielnie na Sołacz, sporadycznie dostarczamy paczki z rzeczami w umówione miejsca.
Z kolei w soboty Sant’Egidio gości w jednym z poznańskich domów opieki, gdzie już od 5 lat ma zaprzyjaźnione grono seniorów. Spotkanie zaczyna modlitwa w kaplicy domu, potem przy kawie i herbacie oraz domowych wypiekach odbywają się rozmowy. Niektórzy mieszkańcy wspomnieli o swoich materialnych potrzebach, które nie zawsze udaje się spełnić w DPS-ie. Wiele starszych i samotnych osób nie chodzi samodzielnie do sklepów, często na zakupy nie pozwala też stan finansów, więc mają tylko takie rzeczy, jakie podaruje im dom. Dlatego osoby z Szafy Przyjaciół pomyślały o tym, by wykorzystać prowadzone zbiórki ubrań i zacząć gromadzić również te dla seniorów. I tak się zaczęło: w Szafie pojawiło się mnóstwo szerszych spódnic, swetrów w większych rozmiarach itp. rzeczy typowo dla osób starszych i z niepełnosprawnością. Nie brakuje też dodających szyku apaszek, krawatów, wisiorków, bransoletek czy klipsów.
Raz na kwartał – stosownie do zmian pór roku – Szafa Przyjaciół przyjeżdża do domu opieki z walizkami i kartonami pełnymi ubrań, robiąc „modowy show”. Świetlicę – miejsce spotkań przy stołach, wypełniają wieszaki z rzeczami na dany sezon, krzesła zmieniają się w butikowe półki pełne bluzek, bluzeczek, swetrów, spodni i dodatków, a każda zainteresowana osoba zostaje profesjonalnie i serdecznie obsłużona – szukanie innego kroju, koloru czy rozmiaru to zadanie szafowej obsługi. Można przebierać w rzeczach, mierzyć i dopasowywać. Jeśli jakiś mieszkaniec chce wymienić garderobę i pozbyć się starszych ubrań, odbieramy je, by nie wypełniać niewielkiej przestrzeni, jaką dysponują mieszkańcy. Nowe, modne, kolorowe ubrania wnoszą choć na chwilę więcej radości i nadziei. Rozmowa o ubraniach, pełna komplementów wobec ubieranych osób, odbywa się zawsze indywidualnie, dając poczucie ważności każdej osobie.
Niejednokrotnie podczas takich spotkań w świetlicy pojawia się jeszcze więcej osób niż dotychczas i dzięki rozmowie przy wieszaku dają się namówić, by regularnie dołączać w soboty. Radość wszystkich z pierwszego wydarzenia sprawiła, że poznańska wspólnota powtarza je cyklicznie, często z inicjatywy samych mieszkańców.
Z jednej strony więc te rzeczy to konkretne materialne wsparcie, z drugiej jednak wiemy, że często bywa to pretekst do zawierania lub pogłębiania znajomości i budowania relacji z przyjaciółmi w DPS-ie.
